środa, 6 lipca 2011

Mądry Syrach

Nie wydawaj duszy swej smutkowi

ani nie drecz siebie myslami.

Radosc serca jest zyciem czlowieka,

a wesolosc meza przedluza dni jego.

Wytlumacz sobie samemu, pociesz swoje serce,

I oddal dlugotrwaly smutek od siebie;

Bo smutek zgubil wielu

I nie ma z niego zadnego pozytku.

Zazdrosc i gniew skracaja dni,

A zmartwienie sprowadza przedwczesna starosc.

Gdy serce pogodne - dobry apetyt,

zatroszczy sie ono o pokarmy.

(Stary Testament Madrosci Syracha 21-25)

Czytam te stare biblijne wersy z zachwytem.

Szczegolnie podoba mi sie serce pogodne -

dobry apetyt, zatroszczy sie ono o pokarmy.

6 Responses to “Madry Syrach”

By piotrek on lutego 28, 2008 | Reply
pomozcie mi!

By admin on lutego 29, 2008 | Reply
Piotrek! Jestes z nami! To bardzo wazne. A my jestesmy z Toba! To nie mniej wazne. Napisz o sobie wiecej - to pomaga.
Stworzylismy na tej stronie wspolnote osob, ktore maja problemy. Wszyscy mamy chwile zwatpienia, chwile trudne, ktore dusza, nie daja zyc. Ale bliskosc - nawet ta internetowa - daje cieplo, milosc, wiare i nadzieje! Chcemy Ci pomoc! Bardzo chcemy Ci pomoc - daj nam szanse i napisz, co Cie dusi.

By JJ on marca 4, 2008 | Reply
czy zycie ma sens? czy cokolwiek ma znaczenie? nie moge znalezc pracy, wstanie z lozka jest duzym wyczynem, nie moge sie skupic na nauce - wiec sesja do tylu. Dla rodziny jestem nikim, a matka wbija mi noz w plecy. Musze mieszkac u rodzicow, bo nie mam pieniedzy. Po co to wszystko? Po co zyc?

By babcia ela on marca 6, 2008 | Reply
“Zyje we mnie jakis gluchy placz - jakis szloch i placz zyja we mnie - niby w grocie kropel wieczny szmer, monotonnych kropel tajny jek.”

By taka sama on czerwca 12, 2008 | Reply
Dobrze, ze sa ludzie, ktorzy rozumieja, to co czuje. Czytam i wyciagam “soki informacji”, ktore moze mi pomoga.Zaczelam brac leki, ale one mnie tylko otepiaja, nie czuje sie weselsza i silniejsza. Pozytywne myslenie i Bog, powinno pomoc…….

By michal on czerwca 23, 2008 | Reply
Sa, ja rowniez sie do nich zaliczam, oprocz smutku, braku sily, energii, drecza mnie leki
i poczucie, ze wszyscy ludzie sa przeciwko mnie, co bardzo utrudnia mi zycie. Co do lekow, to nie rezygnuj z nich, postaraj sie nastawic, ze pomoga, ja bralem tranxenne i cital i pomoglo, na efekty musialem czekac 3 tygodnie,
ale naprawdee zycie nabralo barw, wszystko stalo sie latwiejsze.
NIE PODDAWAJ SIE, TRZYMAJ SIE MOCNO
ZYCZE POWROTU DO ZDROWIA !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz